wtorek, 7 sierpnia 2018

Ciuch ciuch! - Ciotka Lokomotywa wjeżdża na stację

Podobno blogaski to medium przestarzałe (wszyscy wolą nagrywać filmy na YT), a używanie blogspota to już w ogóle obciach (teraz bardziej trendy jest Wordpress). Przyznam się, że  niespecjalnie się tym przejmuję.
Kim jestem, co robię, czym się interesuję - tego w tej notce nie powiem. Wszystkiego przekonacie się w następnych (a jeśli ktoś drży z ciekawości, niech zajrzy do skrótowego opisu na moim profilu -  jest z prawej strony). 
Podobnie jak przynajmniej połowa ludzkości tkwię w radosnym przekonaniu, że mam wiele ciekawego do powiedzenia. Zadręczałam zatem dotąd nielicznych znajomych oraz swą biedną mamusię niekończącymi się tyradami o moich pasjach. Przestało mi to jednak wystarczać. Zamiast wyjść na miasto z megafonem i dziwić nieszczęśników, którzy wdepnęli w niewłaściwe miejsce i czas, potokiem wymowy swej, postanowiłam założyć bloga, aby móc mymi, rzecz oczywista, oryginalnymi i światłymi przemyśleniami zaśmiecać przepastny Internet (mieszkańcy miasteczka dalej nie wiedzą, jakiego kataklizmu właśnie uniknęli!).
Wychodzę więc ze swoimi spostrzeżeniami do świata, a on niech oceni, czy są one warte tyle, ile o nich sądziłam! 
Mimo że właściwie nie zaczęłam  blogerskiej kariery, już w tym wstępie chciałabym Was zachęcić do udzielania się w  komentarzach. Oczekujcie kolejnych wpisów. 

Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to! - Lokomotywa własnie ruszyła!



4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję i mam nadzieję, że nie zawiodę Twoich oczekiwań, dobra nieznana duszo!

      Usuń
  2. Obciach też już chyba przestarzałe, ale w sumie nie znam się...
    A dokąd to, a jak to tak?
    Czekam na notki

    OdpowiedzUsuń

Anonimki, na wszelki wypadek proszę: podpisujcie się!

(Tak optymistycznie zakładam, że jednak ktoś by zechciał skomentować...)